Biblioteka Szkolna Szkoły Podstawowej

Wszystkie materiały zamieszczone na stronie internetowej są udostępnianie na licencji CC BY-SA 4.0

Dzień Kubusia Puchatka

2016-02-01 16:59:04, komentarzy: 0

Każdy mały czy duży zna nieporadnego misia o bardzo małym rozumku. Twórcą opowiadania o misiu Kubusiu jest Alan Aleksander Milne. Pierwsza książka o Kubusiu ukazała się w 1926 roku. Od tamtego czasu dzieła pisarza przetłumaczono na kilkanaście języków i sprzedano w nakładzie ponad 7 milionów egzemplarzy. Brytyjski autor napisał przygody małego misia i jego przyjaciół dla swojego syna Christophera. Jedna z zabawek dziecka - pluszowy miś Winnie stał się pierwowzorem dla Kubusia.

 

Zabawki
Zabawki stanowiące pierwowzór Kubusia Puchatka i jego przyjaciół

Druga książka o misiu-łakomczuchu, ukazała się w 1928 roku. Obydwie części przetłumaczyła Irena Tuwim, siostra poety Juliana Tuwima. To ona właśnie nazwała misia Kubusiem Puchatkiem. W angielskiej  wersji nazywał się Winnie-the-Pooh. Tłumaczce zawdzięczamy także powiedzonka "małe co nieco" i "to, co tygrysy lubią najbardziej". Kubuś Puchatek jest chyba najbardziej kochanym przez dzieci misiem na świecie. Dlatego zapraszam do poczytania:

 

– A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. – Co wtedy?
– Nic wielkiego – zapewnił go Puchatek. – Posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.

 

– A ty jak się masz? – spytał Puchatek.
– Nie bardzo się mam – odpowiedział Kłapouchy. – Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.

 

Czuję się mniej więcej tak, jak ktoś, kto bujał w obłokach i nagle spadł.

 

I gdy Królik zapytał: – Co wolisz, miód czy marmoladę do chleba? – Puchatek był tak wzruszony, że powiedział: – Jedno i drugie. – I zaraz potem, żeby nie wydać się żarłokiem, dodał: – Ale po co jeszcze chleb, Króliku? Nie rób sobie za wiele kłopotu.

 

Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej tam Prosiaczka nie było.

 

– Jaki dziś dzień? – zapytał Puchatek.
– Dziś – odpowiedział Prosiaczek. Na to Puchatek:
– To mój ulubiony dzień.

 

Jest Biegun Południowy i jest chyba jeszcze Biegun Wschodni i Zachodni, choć ludzie nie lubią o nich mówić.

 

Jestem Misiem o Bardzo Małym Rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.

 

Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.

 

– Jeśli chodzi o mnie – gderał Kłapouchy – to nie znoszę tego całego mycia. Nowoczesna bzdura, i tyle.

 

Jeśli spadniesz na kogoś, nie wystarczy powiedzieć, że nie chciałeś. W końcu ten ktoś też wcale nie chciał, żebyś na niego spadał.

 

Jeśli wskutek nadmiernego jedzenia utkniesz w drzwiach frontowych czyjegoś domku, będziesz zmuszony pozwolić swemu gospodarzowi używać twoich tylnych łapek zamiast wieszaka na ręczniki. Cóż, tak to bywa.

 

Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.

 

Kiedy zawołasz do króliczej norki: Hej, jest tam kto?, a głos z wnętrza odpowie: Nie!, to znaczy chyba, że nie jesteś mile widziany.

 

– Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ?
– Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje.

 

Lubię rozmawiać z Królikiem, bo Królik mówi wyraźnie o rzeczach wyraźnych, jak na przykład: Już pora na śniadanie lub Misiu, zjedz co…

 

Mam w spiżarni dwanaście garnczków, które wołają mnie już od godziny.

 

Miałbym pewien pomysł, ale nie myślcie, żeby był bardzo dobry.

 

 

Miałem zamiar zmienić koszulkę, ale zmieniłem zamiar.

 

Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić.

 

Nie dziw się, jeżeli jutro spadnie porządny grad, rozszaleje się zamieć i licho wie co. To, że dziś jest ładnie, jeszcze nic nie znaczy. To jest zaledwie jakiś ślad pogody.

 

Nie widziałem Maleństwa już dosyć długi czas i jeśli go dzisiaj nie zobaczę, to ten czas będzie jeszcze dłuższy.

 

– Powiedz, Puchatku – rzekł wreszcie Prosiaczek – co ty mówisz, jak się budzisz z samego rana?
– Mówię: „Co też dziś będzie na śniadanie?” – odpowiedział Puchatek. – A co ty mówisz, Prosiaczku?
– Ja mówię: „Ciekaw jestem, co się dzisiaj wydarzy ciekawego”.
Puchatek skinął łebkiem w zamyśleniu.
– To na jedno wychodzi – powiedział.

 

– Prosiaczku, nie masz ani krzty odwagi!
– Niełatwo jest być odważnym – odparł Prosiaczek, lekko pociągając noskiem – kiedy jest się tylko Bardzo Małym Zwierzątkiem.

 

Przyjacielu, jeśli będzie ci dane żyć sto lat, to ja chciałby żyć sto lat minus jeden dzień, abym nie musiał żyć ani jednego dnia bez ciebie.

 

Pszczoły bzykały podejrzliwie, jak to one mają w zwyczaju.

 

Puchatek spojrzał na obydwie łapki. Wiedział, że jedna z nich jest prawa, i wiedział jeszcze, że kiedy już się ustaliło, która z nich jest prawa, to druga była lewą, ale nigdy nie wiedział, jak zacząć.

 

– Puchatku?
– Tak Prosiaczku?
– Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś.

 

Są tacy, co mają rozum, a są tacy, co go nie mają, i już.

 

Sztuka dawania podarunku polega na tym, aby ofiarować coś, czego nie można kupić w żadnym sklepie.

 

W parę godzin później, gdy noc zbierała się do odejścia, Puchatek obudził się nagle z uczuciem dziwnego przygnębienia. To uczucie dziwnego przygnębienia miewał już nieraz i wiedział, co ono oznacza. Był głodny.

 

– Widziałem dziś słonia, Prosiaczku
– I ja też widziałem słonia, tylko nie wiem, czy to był słoń.

 

Wiesz, Prosiaczku… miłość jest wtedy… kiedy kogoś lubimy… za bardzo.

« powrót

Dodaj nowy komentarz

To co w życiu najlepsze

Zwiastuny

Papierowa choinka

Proszę się częstować

Wyobraź sobie, że kto czyta, ten rządzi światem

Na jesienną szarugę najlepsza książka

Przesłanie na 2019/2020 rok

Najważniejsza

Wesołych świąt

Świeć przykładem

Ach ta wiosna

I dlatego trzeba czytać książki

I wszystko jasne

Zasypała nas wierszami

Czego chcieć więcej... może jeszcze zdrowia

Dzień dobry

Miłośnicy książek

Mamy

Tak możemy dbać o ziemię

Najważniejszy dokument

Kultura w teatrze

Wszystkiego dobrego

Przyszła

Znani twórcy słowa pisanego

Gimnastyka dla języka

Przecinki ważna rzecz

Książka to dobry pomysł

100, a nawet 200 lat

Cenne niosą dary

Wszystkiego dobrego

Ulubiony święty

Ważne prawa

Śpieszmy się kochać...

Latawce, dmuchawce

Jesień, jesień, jesień...

... dobrze, że liście kolorowe

Wakacje z książką

Prawa małych

Święto drukarza

Majowe święta

Święto książki

Kosmiczne książki

Wielkanocne wiersze

Miłej podróży w nieznane z książką

Czy już przyszła?

Dachowce i rasowe

Wszystkiego najlepszego

Zimowe zwierzaki

Serdecznie witamy

Anielsko

Świąteczny czas

Jedna z solenizantek

Wszystkiego naj

Już jest

Ach lato

Dzień drukarza

Kochamy mamy

Autoportret :)

Najważniejszy dokument

Biało- czerwoni

Święto pracy

Święto książki

Kwiaty

Radosnych świąt

Piękna mowa ojczysta

Puchatkowe mądrości

Życzeń moc

Biblioteczna choinka

Gdzie jest zima?

Po wiedzę do biblioteki

Mikołajki

Barbórka

Pierwszy pogromca koszmarnych snów

Poznaj swoje prawa

A czym dla Ciebie jest tolerancja?

Święto odzyskania niepodległości

Czym jest origami

Pamiętamy

Zielono mi

Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat

W bibliotece wszystko gra

Świętujemy na słodko

Za oknem już jesień

Pamiętamy

Lato w bibliotece

Przyjaciel potrzebny od zaraz

Prawa małych

Dzień Mamy

Wiosna w pełni

Urodziny biblioteki

Święto róży

Pomagamy bezdomnym dzieciom

Dzień książki dla dzieci z Panem Andersenem

Wielkanocne życzenia od WOŚP

Wiosenne zwiastuny

Dzień teatru w bibliotece

Biblioteka wierszem pisana

Wiosna radosna

Dzień pisarzy

Dinozaury ciekawostki

Polub czytanie z biblioteką

Karnawał w bibliotece

Rady i porady dla rodziców

Gazetka o bezpiecznym internecie

Dzień chorego na padaczkę

dzień babci i dziadka

Gazetka o starych i nowych środkach masowego przekazu

Jan Paweł II- wystawka

Filatelistyka

i szczęśliwego Nowego Roku

Dzień księgarza

Wszystkie kolory świata

Każdy inny wszyscy równi

Andrzejki w książkach

Zimowa poezja

Prawa dziecka

Patriotyczne działania w Sejmie

Dzień Zaduszny

Stare i nowe środki masowego przekazu w bibliotece

Dzień Edukacji Narodowej

Tworzenie stron internetowych - Kreator stron WW