Kolejny miesiąc, kolejne działanie w ramach projektu "Miesięczniki nazewniki". Tym razem zajęliśmy się wrześniem i październikiem. Podczas długich przerw odczytałam wiersze, dzięki którym uczniowie dowiedzieli się jakie zmiany zachodzą w przyrodzie, skąd nazwy tych miesięcy.
Nazwa miesiąca pochodzi od kwitnących w trakcie jego trwania wrzosów. Wrzesień miał jednak i inne nazwy, jak pajęcznik, od babiego lata, czyli cienkich nici pajęczych, roznoszonych przez wiatr w
ciepłe jesienne dni oraz jesiennik, bo zaczynała się wówczas jesień. 23 września występuje równonoc, tego dnia zaczyna się jesień. Atrybutami września są kasztany, żołędzie, babie lato, grzyby.
Nazwa październik wiąże się z paździerzami, czyli skórkami, które pokrywają włókna lnu oraz konopi i w tym okresie odpadają od łodygi, podczas gniecenia. Był to miesiąc, kiedy to powszechnie pracowano przy obróbce lnu i konopi. Czasem jednak i na październik mówiono listopad (od odpadania skórek od lnu czy konopi). Powszechnie używana była nazwa winnik, bo w październiku rozpoczynano winobranie.