Biblioteka Szkolna Szkoły Podstawowej

Wszystkie materiały zamieszczone na stronie internetowej są udostępnianie na licencji CC BY-SA 4.0

Nie jest tak źle

2018-05-06 18:41:06, komentarzy: 0

ILE CZASU DZIENNIE SPĘDZA SIĘ W EUROPIE NA CZYTANIU KSIĄŻEK?

Instytut Książki produkuje raport za raportem, media biją na alarm: źle się dzieje w Polsce, Polacy nie czytają. Słusznie. Prezentowane wyniki wprawiają w osłupienie, aż na usta ciśnie się pytanie: ale jak to? To co oni robią, co jest lepszego nad książkę? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że statystyczny Polak lekturą się nie hańbi. Czy tylko u nas jest tak źle? Jak wygląda sprawa za miedzą? Ano wcale nie lepiej.

Przy okazji Światowego Dnia Książki Eurostat przygotował ciekawe zestawienie pokazujące, ile czasu dziennie poświęcają Europejczycy czytaniu. W badaniu wzięto pod uwagę piętnaście państw. Okazuje się, że średnio w Europie czyta się nie dłużej niż 13 minut dziennie. I znowu aż się chce krzyczeć: ale że co?

Polska na tle wyróżnionej piętnastki wypada bardzo dobrze, można powiedzieć, że bryluje w towarzystwie, jawi się jako kraj najbardziej oczytany, a przynajmniej taki, w którym na lekturę wykrawa się trochę większą część dnia. O ile najlepszy wynik osiągnęła Estonia – 13 minut, to Polacy są na drugim miejscu ex aequo z Finami – 12 minut. W Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii czytaniu poświęca się dwa razy mniej czasu, a Francuzom to z książkami chyba w ogóle nie po drodze, bo tam dziennie poświęcają im ledwo 2 minuty.

W Polsce dzieje się źle, ale najwidoczniej nie jest najgorzej. Czy to jednak powód do dumy? Z całą pewnością nie. Zwłaszcza, że jest jeszcze jedna możliwość. Bo co jeśli ci wszyscy Anglicy, Niemcy, Holendrzy i Włosi wcale nie czytają mniej, a robią to po prostu szybciej?

http://niestatystyczny.pl/2018/04/28/ile-czasu-dziennie-spedza-sie-w-europie-na-czytaniu-ksiazek/

 

 

dlatego 

5 SPOSOBÓW NA TANIE LUB DARMOWE KSIĄŻKI

Nie bardzo rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że książki są „zbyt drogie”. Jeszcze mniej rozumiem tych, którzy utrzymują, że właśnie ich cena i „niedostępność” są przyczyną braku zwyczaju czytelniczego w społeczeństwie. Jeśli chcesz czytać książki tanio (lub nawet za darmo), możliwości jest mnóstwo. Dowody? Proszę bardzo, mam ich aż 5!

  1. Bookcrossing

Akcji bookcrossingowych jest wiele. Niektóre polegają na urządzaniu imprez, na których można oddać dowolną książkę i w zamian przyjąć wybraną przez siebie, inne na podejściu do jednej z kilkudziesięciu półek rozsianych po całej Polsce, z których książkę można wziąć zupełnie za darmo! Inicjatorzy akcji zachęcają czytelników, by po przeczytaniu swoich książek nie skazywali ich na półkowniczy los (półkownik – egzemplarz skazany na karę dożywotniego więzienia na zakurzonej półce), a dawali im drugie życie, przekazując je komuś innemu.

Niestety ta świetna akcja społeczna w niektórych miejscach naszego kraju nie wytrzymała konfrontacji z cebulowatością pewnych członków naszego społeczeństwa. Znaleźli się czytelnicy, którzy oddane przez siebie książki znaleźli przypadkowo… w internetowej ofercie sprzedaży.

Innymi słowy: chcesz książkę? Idź do dowolnego punktu bookcrossingowego i ją sobie weź. Pamiętaj tylko, żeby oddać ją kolejnemu czytelnikowi, jak już skończysz ją czytać!

Plusy:

  • za darmo

Minusy:

  • stosunkowo mała szansa, żebyś na akcji bookcrossingowej zdobył konkretny, poszukiwany przez siebie tytuł,
  • zdarzają się bookcrosingowe półki bez książek (efekt kradzieży)
  1. Darmowe, legalne źródła książek w Internecie

W sieci nie brakuje stron, na których możesz zdobyć legalne, darmowe książki w wersji elektronicznej. Są to zazwyczaj dzieła klasyczne (znajdujące się w domenie publicznej), książki mniej znanych autorów lub krótsze formy literackie tych bardziej znanych.

Darmowe książki w języku polskim możecie znaleźć w księgarni internetowej Woblink (jest tam ogromny dział z darmowymi ebookami), na stronie Wolnych Lektur, w księgarni Wydawnictwa Wielokrotnego Wyboru czy w zasobach WikiSource.

Plusy:

  • za darmo

Minusy:

  • dotyczy książek znajdujących się w domenie publicznej, dzieł mniej znanych pisarzy oraz jedynie krótkich form autorstwa popularnych pisarzy (które najczęściej są materiałami promocyjnymi większych dzieł)
  1. Biblioteka

Ktoś jeszcze pamięta, że w każdej szkole, w każdym polskim mieście istnieje taki „Netflix” dla książek? W dodatku najczęściej darmowy? W bibliotece masz sporą szansę znaleźć książkę, której szukasz, co jest ich ogromnym plusem. Tak oczywista sprawa, a mam wrażenie, że wielu zapomniało o tej opcji.

Plusy:

  • najczęściej korzysta się z nich za darmo (lub za bardzo niską opłatą),
  • szeroka oferta książek,
  • miłe panie bibliotekarki

Minusy:

  • czekanie w kolejce na najpopularniejsze tytuły lub przymus „polowania” na nie,
  • kary za przetrzymanie książek,
  • wredne panie bibliotekarki
  1. Promocje

Rozumiem, że dla niektórych książka za 40 zł bywa produktem niemal nieosiągalnym, ale jeśli ta sama książka kosztuje tylko 20 zł? Za tak małą kwotę ciężko pójść z kimś na dobry film do kina, a można zdobyć rewelacyjną powieść. Zmienia to perspektywę, prawda? A takie promocje się zdarzają (i to regularnie). Wystarczy systematycznie przeglądać oferty księgarni (także internetowych). Co prawda czasem trzeba się naczekać na ulubioną książkę w akceptowalnej dla nas cenie, ale jest to zawsze jakaś opcja.

Plusy:

  • oferta książek szeroka jak rynek,
  • niskie ceny

Minusy:

  • trzeba się czasem naczekać, żeby znaleźć swoją książkę w dobrej promocji
  1. Programy lojalnościowe typu Bumerang

Można też mieć możliwość kupowania książek ZAWSZE w niższej cenie. Wystarczy tylko złapać jakiś dobry program partnerski. Chyba najlepszym obecnym na rynku jest Bumerang księgarni Woblink, w którym KAŻDE wydane 10 zł wraca do ciebie w postaci kodu o dokładnie takiej wartości. Innymi słowy: kupiłeś książkę za 22 zł? Otrzymujesz 2 kody o wartości 10 zł i kolejne dwie książki kupisz o 10 zł taniej! Jedyny haczyk w tym, że kod ma czasową ważność (90 dni) i upust nie może spać poniżej minimalnej ceny książki (która wynosi 14,90 zł).

Co więcej, pierwsze 5 kodów bumerangowych możesz dostać za zapisanie się do newslettera księgarni – nie musisz nawet kupić żadnej książki, by wejść do programu! A jeśli nie chcesz robić nawet tego, możesz poprosić kogoś o kod. Wbrew pozorom czytelnicy w sieci nie mają oporów, by oddać komuś jeden ze swoich.

Plusy:

  • książki są dla ciebie zawsze tańsze,
  • oferta książek dostępnych taniej jest tak szeroka jak rynek książki w Polsce,
  • kodami możesz się dzielić z innymi

Minusy:

  • opcja atrakcyjna tylko jeśli czytasz co najmniej jedną książkę na trzy miesiące. Jeśli czytasz mniej… to i tak gratuluję, że doczytałeś ten artykuł do końca!

 http://niestatystyczny.pl/2018/04/12/5-sposobow-na-tanie-lub-darmowe-ksiazki/

 

 

« powrót

Dodaj nowy komentarz

Dla młodych detektywów

Miłosne historie

Świąteczne książeczki

Straszne książki

Książki detektywistyczne

Książka przygodowa

Świat komiksowy

Male, duże i psrokate

Wielgachna, grubachna

BFW- bardzo fajne wielkoludy

Ekologiczna choinka

Świeże, nowe ... proszę się częstować

Chuderlaki

Nie dotykać!

Inspiracja

Szaleją w bibliotece

Zmotoryzowana biblioteka

Ta książka miała zieloną okładkę...

Arze...

Tylko bałwan nie czyta

Niebieska okładka

Magia słowa

Uskrzydlone książki

Cenzura

Poezja

Sport to zdrowie

Podróże bliskie i dalekie

Miłość

Zwierzaki cudaki

Podróże małe i duże

Horror nie czytać

Niezła sztuka

Albumy, przewodniki, poradniki

Pobierz pliki

Lato czas na wakacje

Niepodległa

Wiosna

Wielkanoc

Miłość

Zimna Pani

Niezwykły czas

Jesienna zaduma

Jesienna poezja

Poradniki

Na wakacje

Twórczość Wawiłow i Ossendowskiego

Twórczość Andersena i Szekspira

Twórczość Kulmowej, Tolkiena i Kownackiej

Twórczość Verne, Jasnorzewskiej- Pawlikowskiej

Twórczość Makuszyńskiego i Milnego

Twórczość Mickiewicza i Goscinnego

Twórczość Lindgren i Fiedlera

Twórczość Chotomskiej i Centkiewicza

Twórczość Kownackiej i Porazińskiej

Tworzenie stron internetowych - Kreator stron WW